Ostatnio nie mam zbyt często okazji, aby ubrać sukienkę i wyglądać yyy… elegancko!

Jedyne słuszne kryterium moich ostatnich stylizacji to wygoda, a jednak rajstopki zbyt wygodne nie są. I zimą się nie lubimy! Natomiast Paryż ma coś w sobie, że jedyna stylizacja jaka pasuje do tamtego klimatu to elegancja. Musiałam się wystroić w najpiękniejszą srebrną biżuterię jaką do tej pory miałam, oczywiście od Apart, sukienkę naszej produkcji oraz małą pamiątkę z Paryża, która będzie miała tutaj swój debiut.

Paryż był moim marzeniem od dawien dawna i często zastanawiałam się w myślach nad tym jak tam jest. Po powrocie myślę, że mogę to podsumować dwoma słowami, które przychodzą mi do głowy:

Jest pięknie i drogo! Bardzo drogo, ale to jest jedna z tych destynacji, którą każdy w swoim życiu powinien odwiedzić, żeby poczuć ten paryski klimat.

Gdzie spaliśmy:

Dwie noce w Pullman Paris, gdzie widok zapierał dech w piersi. Natomiast nasz pobyt wydłużył się do 7 dni, więc na kolejne dni wybraliśmy się dużo tańszy nocleg w OKKO Hotels. Był on położony w 10 dzielnicy, na samym dworcu kolejowym i miał pyszne śniadania. Jeżeli planujecie zwiedzać Paryż pieszo to przy wyborze hotelu warto zwrócić uwagę na lokalizację. Naszym zdaniem im bliżej Wieży tym lepiej. Pierwsze dwa dni robiliśmy po 15 km na nogach i to było super! Chociaż zwiedzanie autem też ma swój urok, bo można zajrzeć w większą ilość uliczek.

Trasę Warszawa – Paryż uważamy za bardzo przyjemną. W kierunku Francji wyjechaliśmy koło południa i po 23 byliśmy już bardzo zmęczeni, więc zatrzymaliśmy się spontanicznie w Düsseldorfie. Z kolei droga powrotna była super! Wyjechaliśmy przed 10 i o 2 w nocy byliśmy w Warszawie i to z 3 przystankami!

Kilka cyferek, z Paryża, o których warto pamiętać:

Danie typy makaron, pizza to koszt 14-17 €. Kawa 5-6 €. Naleśnik wersja „to go” 3-4€. Ostatnio znalazłam paragon gdzie za zwykły ser Gouda zapłaciłam 4,5€! Parkometry obowiązują w całym mieście i średni kosztuje 4-5€ za 1h, ale tez cena się zmienia w zależności od ilości godzin. Wczoraj zostawiliśmy auto na 3h i zapłaciliśmy 13€. Najlepsza była wiadomość od jednej z Obserwatorek, która mieszka w Paryżu, że przez cały pobyt parkometry nie obowiązywały przez strajki. Grzegorz bardzo się zdziwił i zdenerwował (to bardzo delikatne określenie).
Ceny paliwa to jest kosmos!!! Litr Diesla kosztuje 1,6-1,8 € czyli ok. 7 zł ????
Nawet w Szwajcarii było taniej. Nie dziwi mnie fakt, że na jednej ze stacji obowiązywała zasada przedpłaty za tankowanie. Boją się, że ktoś ucieknie z pełnym bakiem, a to już okazała suma!

Miejsce w, którym wykonaliśmy zdjęcia nazywa się Most Alexandra III i jest jednym z piękniejszych jakie w swoim życiu widziałam.

Okulary – Celine

Sukienka – Moiamia

Łańcuszek z gwiazdkami – APART

Naszyjnik gwiazdka, księżyc – APART

Bransoletka – APART

Nausznica – APART

Sztuczne futro – MANGO

Torebka – WOC CHANEL

Rajstopy – Calzedonia

Skórzane botki – ZARA